Osiedle Hubertus

Jeśli ktoś ma jakieś przemyślenia po wczorajszym spotkaniu to niech się podzieli

Mi nasuwa się tylko jedno: tak mało, decyduje tak dużo, za tak wielu (nieobecnych). Można powiedzieć, że ich strata* - ale nie podoba mi się, że ok. 70 osób (7% mieszkańców) zdecydowało, że nie będzie monitoringu w garażu bo to za duże koszta, bo "każdy powinien mieć ubezpieczenie AC". Nie o to przecież chodziło. Tak samo decydowanie czy będzie śmietnik czy rowerownia przy jednej z klatek - tutaj to niech się opowiedzą mieszkańcy danej klatki**, a nie reszta osób, która tam nawet nie mieszka.

* nieobecni będą mogli jedynie zagłosować za przyjęciem planu gospodarczego bądź jego odrzuceniem
** nie było ich, więc ich strata - ale to moim zdaniem trochę nie fair decydować w taki sposób

PS. Jak zwykle duże podziękowania do p. Włodzimierza Paterki za sprawne przeprowadzenie spotkania.

Pan Paterka to trochę za bardzo się powtarzał o KW, poza tym to nie było sprawne przeprowadzenie zebrania bo trwało i trwało aż ludzie zaczęli wychodzić

Porównując do spotkań przeprowadzanych przez p. Bergiela (seniora) - było super sprawnie. Inna sprawa, że niektórym ciężko było zrozumieć wiele, wiele, wiele razy powtarzaną prośbę "masz coś do powiedzenia - podnieś rękę". No i jak zwykle - wybór przewodniczącego był dobrowolny, proszę spróbować następnym razem samemu