Osiedle Hubertus

Czy komuś udalo sie pokonac całą drogę , czyli odbiór,umowa sprzedazy, przeniesienie hipoteki i wpis do ksiegi wieczystej? Byly z tym jakieś problemy?
Dziekuje za odpowiedzi i pozdrawiam.

Witam,
Za mną już większość drogi na szczęście... już po odbiorze i po podpisaniu aktu notarialnego, w sądzie w wydziale ksiąg wieczystych też złożone dokumenty, więc już prawie na finiszu

Czy były jakieś problemy? Owszem... tylko jeden z naprawą usterek przez dewelopera... Jeśli chodzi o poprawki przy ścianach to nie powiem poszło nawet gładko...gorzej ma się z wymianą zarysowanych szyb... Czekam już trzeci miesiąc i jedno co na razie słyszę, to że nie jest to dość częsta usterka i szyby muszą sprowadzić od producenta... i tak sobie sprowadzają i sprowadzają...

Jedyne co się na razie doczekałam to telefon od Pani z biura dlaczego nie podpisałam protokołu usunięcia usterek... jak usłyszała, że nie zostały usunięte w całości to nie ukrywając zdziwienia powiedziała, że to sprawdzi i oddzwoni... i tak sobie sprawdza i sprawdza... a telefon jak nie dzwonił tak nie dzwoni...

ps. ale jeśli chodzi o sąd czy o akt notarialny wszystko poszło gładko i w miarę sprawnie.

Pozdrawiam

Nam rowniez sprawy wpisu poszly bezproblemowo. Natomiast caly czas czekamy na sprawny domofon, a ten jak nie dzialal, tak nadal nie dziala

witam
kupiłam mieszkanie w budynku II i w grudniu zaczynam wykańczanie.
jednocześnie dostałam informacje od Eco o możliwości zapisu na akt notarialny.
chciałam Was zapytać ile kosztował Was akt notarialny? czy ok. 1% ceny zakupu mieszkania jak podaje deweloper?
z góry dziękuję z Wasze odpowiedzi.

Koszt aktu wyniósł gdzieś tak w granicach 5 tys zł - czyli można by się zgodzić, że prawie 1% ceny mieszkania

Czy ktoś posiłkował się zewnętrzną firmą przy odbiorze mieszkania?? Czy raczej wykonanie było na tyle solidne, że jest to zbyteczne??

Wykonanie na tyle solidne, że zawsze coś się znajdzie do poprawki

Jeśli kogoś stać, to osobiście polecam (nie będąc "w temacie" nie zawsze zwracamy uwagę na to, co przyciąga uwagę fachowców). Zauważyłem również, że deweloper inaczej rozmawia z osobami kupującymi ("będzie pan zadowoloooony") a inaczej z fachowcami ("no trudno, faktycznie coś się nie udało robotnikom, poprawimy").