Ochrona na osiedlu

Oddany do użytkowania

Moderator: braern

geni
Posty: 16
Rejestracja: 2009.11.15, 20:14

Ochrona na osiedlu

Post przez geni »

Witam Szanownych Sasiadów,
musze się podzilić swoimi oberwacjami na temat naszej ochrony. Nie po raz pierwszy mieszkam na osiedlu strzezonym ale po raz pierwszy mam ochronę, która nie jest miła i przyjaźnie nastawiona na mieszkańców. Czy macie Państwo okazję usłyszeć na przykład Dzień Dobry od ochrony przy kontakcie? Ja mam wrażenie jakbym był to niepotrzebnym elementem. Ostatnio ochrona stawia swoje prywatne samochody na wewnętrznym dziedzińcu, co jak wiadomo zgodnioe z regulaminem osiedla jest dozwolone na 30 minut ale ich to "nie dotyczy", miałem nieprzyjemną w tej sprawie rozmowę z ochroniarzem, który ze szczerościa stwierdził, że ma na to zgodę administratora i "wara" mi z uwagami na ich temat....Przy tym koszty ponoszonę za ochronę, która nie rzadko gra w karty i zajmuje się sam sobą w stróżówce nie jest mała. Czy macie Państwo podobne doświadczenia :?:
braern
Moderator
Posty: 286
Rejestracja: 2009.03.30, 21:49

Re: Ochrona na osiedlu

Post przez braern »

Tak jak wspominałem w innym poście - kilka dni temu brama wjazdowa do garaży była otwarta na stałe.
Akurat zdarzyło mi się wracać po 3 nad ranem (z pracy oczywiście :cry: ) i nikt nawet nie zadał sobie trudu by chociażby weryfikować kto wjeżdża/wyjeżdża.
W tym samym okresie robotnicy 'przebijali' się do budynku nr 3 w garażach, więc spokojnie można było tamtędy wejść na osiedle (przejście przykryte było tekturową ścianką).

...a o możliwej kradzieży na terenie garaży nawet nie wspominam :x
geni
Posty: 16
Rejestracja: 2009.11.15, 20:14

Re: Ochrona na osiedlu

Post przez geni »

Tak sam byłem świadkiem jak usunięto mechanizmy z tej bramy poza wiedza strazników. Zrobił to w mojej obecności robotnik. Na moje zdziwienie powiedział że potem to uzgodnia z ochrona....Adminisdtrtor ma pod swoja opieka inne osiedla i stąd takie numery a przy tym buierze ok 100 tys zł/mc :lol: Póki nie będzie normalnej wspólnoty to bedziemy traktowani wten własnie sposób....
ika
Posty: 8
Rejestracja: 2009.10.18, 22:47

Re: Ochrona na osiedlu

Post przez ika »

Dołaczam się. NIe to że jestem bezczelna i nie potrawfie pierwsza powiedzieć dzień dobry. Ale jesli juz NAWET mamy się trzymać zasad kulturowych to mezczyzna pierwszy ... Nie usłyszałam ani razu. Mieszkaniec zło konieczne. Dokładnie.
A czy ktoś wie, jaki jest "stan" wspólnoty?
braern
Moderator
Posty: 286
Rejestracja: 2009.03.30, 21:49

Re: Ochrona na osiedlu

Post przez braern »

ika pisze:A czy ktoś wie, jaki jest "stan" wspólnoty?
Z tego co mówili w administracji, my jako mieszkańcy osiedla będziemy mogli powołać własną wspólnotę dopiero jak oddadzą całe osiedle...
Więc trochę sobie jeszcze poczekamy :(
ika
Posty: 8
Rejestracja: 2009.10.18, 22:47

Re: Ochrona na osiedlu

Post przez ika »

braern pisze:
ika pisze:A czy ktoś wie, jaki jest "stan" wspólnoty?
Z tego co mówili w administracji, my jako mieszkańcy osiedla będziemy mogli powołać własną wspólnotę dopiero jak oddadzą całe osiedle...
Więc trochę sobie jeszcze poczekamy :(
Całe, tzn 6 etapów??? A kto w tym czasie decyduje, np. o najemacach lokali użytkowych? Co nam wyrośnie pod oknami?
Michal K
Posty: 73
Rejestracja: 2009.06.14, 17:17

Re: Ochrona na osiedlu

Post przez Michal K »

No właśnie ciekawe kiedy skończą budowę całego osiedla.
braern
Moderator
Posty: 286
Rejestracja: 2009.03.30, 21:49

Re: Ochrona na osiedlu

Post przez braern »

ika pisze: Całe, tzn 6 etapów??? A kto w tym czasie decyduje, np. o najemacach lokali użytkowych? Co nam wyrośnie pod oknami?
Zarządca wybrany przez dewelopera....
mieszkaniec
Posty: 11
Rejestracja: 2009.11.20, 16:40

Re: Ochrona na osiedlu

Post przez mieszkaniec »

Ochrona na osiedlu Hubertus jest tylko z nazwy... Panowie gotują , oglądają seriale, czasem zdrzemną się lub zapalą papierosa (jest zakaz palenia na terenie osiedla)nierzadko zaparkują samochód przed swoją "dyżurką". Ale to co się dzieje na osiedlu i wokół KOMPLETNIE ich nie obchodzi! Przykłady...? Zniszczone części wspólne - zniszczone windy, połamane elementy kamienne(!)przy skrzynkach( vide klatka nr 1), dowolnie parkujące samochody ( na chodniku ) pod blokiem- już robią się koleiny w nawierzchni...szczególnie pod sklepem internetowym ... miał być zakaz jazdy CHODNIKIEM ! I co? I nic.. Ktos się pytał czemu nie ma światła w śmietniku... po co tam światło, skoro na klatkach pali się ono NON STOP 24/h ?!! Administrator argumentuje,że tak jest zaplanowany budynek- ciekawe więc czemu są włączniki/ wyłączniki światła na klatkach... (oczywiście nie nie działające...)Inna historia,że bramka od strony bokserskiej baaaardzo często jest otwarta/niedomknięta... Nie będe już pisać o domofonach, głośnej wentylacji czy fatalnej akustyce budynku....
ika
Posty: 8
Rejestracja: 2009.10.18, 22:47

Re: Ochrona na osiedlu

Post przez ika »

Taaaaak, tylko.... czy mozemy cos z tym zrobic? Czy tylko mozemy sobie "ulewac" na tym forum?
Aż nie wierze, ze mamy czekac x lat - do zakończenia budowy etapu VI, zeby miec cokolwiek do powiedzenia w sprawach osiedla.
No poza akustyką budynków :(
ODPOWIEDZ