ZIELEŃ ..a raczej jej smutne pozostałości

Oddany do użytkowania

Moderator: braern

heaven
Posty: 1
Rejestracja: 2011.06.18, 21:15

ZIELEŃ ..a raczej jej smutne pozostałości

Post przez heaven »

CZEŚĆ,
Podzielę się moimi smutnymi spostrzeżeniami na temat opłakanego stanu naszego dziedzińca.. z jednej i drugiej strony...
Robi się tu tragicznie pusto...martwo... i wcale nie zielono.
Czy Wy także macie takie wrażenie? Zraszacze działają dwie minuty co godzinę (21:55-1:00) i to ma wystarczyć???
Iglaki umarły już w zeszłym roku i niestety nie zmartwychwstaną. Jedyna atrakcja na tym trawniku to pola wypalona odchodami psów...
TAK!!! Kochani właściciele piesków! Przykro, że wszyscy muszą podzielać miłość do odchodów psich pupilów... Nawet jak zabierzecie tę kupę to i tak rośliność w tym miejscu zostanie wypalona...
Pozdrawiam Wszystkich Mieszkańców!!!
braern
Moderator
Posty: 286
Rejestracja: 2009.03.30, 21:49

Re: ZIELEŃ ..a raczej jej smutne pozostałości

Post przez braern »

Mogę pocieszyć, że na dziedzińcu 1 etapu też marnie to wyglądało - odpowiednio dbane było tylko do czasu aż większość mieszkań się nie sprzedała. Udało się jednak namówić/zmusić Zarządcę do podjęcia odpowiednich kroków, i póki co cieszymy się od wiosny nowym zielonym wewnętrznym dziedzińcem ;-)

Co do zraszaczy, to w 1 etapie "budzą" mnie jeszcze ok. 5 nad ranem. Była gdzieś mowa, że są bez sensu, zwłaszcza, jak się włączają podczas deszczu.

A co do psów - regulamin osiedla wyraźnie mówi, że jest zakaz wyprowadzania psów na terenie osiedla.. ale kto by się tam regulaminem przejmował :-(
ODPOWIEDZ