Osiedlowe sklepiki

[ika]

To już wiemy co nam wyrosło/wyratsa pod oknami /przynajmniej tymi od obrzeżnej.... monopolowy...zdaje sie 24h.
NIe wiem jaki skutek mogla miec "ankieta" zostawiona w skrzynce. Z tego co wiem, miejsce zostało wynajęte dużo wcześniej zanim zapytano mieszkańców o zgodę..

[braern]

Z tego co wiem, miejsce zostało wynajęte dużo wcześniej zanim zapytano mieszkańców o zgodę..

To w ramach teorii spiskowej:
Czy pamiętacie jeszcze wcześniejszą ankietę (bodajże z lipca/sierpnia ubiegłego roku) odnośnie sprzedaży alkoholu?
Nie wiem jak Wy, ale ja dostałem we wtorek... a do poniedziałku można było zgłaszać sprzeciw. Na piśmie była informacja, że można przez 6 tygodni zgłaszać sprzeciw... i jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności ankietę otrzymałem właśnie dokładnie dzień po tym terminie. Wtedy to sobie odpuściłem bo wyjeżdżałem na wakacje (oczywiście pismo wysłane pocztą osiedlową - czyli zaniesione do skrzynki, więc nie mogłem w żaden sposób udowodnić, że przez 6 tygodni nikt tego mi nie doręczył). Coraz mniej mi się podobają działania 'zarządcy'.

Jeżeli i tym razem dostaniemy wyniki ankiety, trzeba sprawdzić czy faktycznie takie były wyniki naszego głosowania.

[Michal K]

Super, teraz lumpy z okrągląka (tego przy bokserskiej)będą mieli fajna alternatywę, brakuje tylko ławeczki

[Michal K]

Wydaje mi się, że sklepik wylansuje Obrzeżna

[braern]

(...) brakuje tylko ławeczki

Oj ile bym dał za taką ławeczkę
Wtedy może wszystkie lumpy przeniosłyby się spod drugiego wyjścia (na Bokserską) gdzie obecnie schowani przy bramce dostojnie 'spożywają' prawie codziennie.

PS. Nie chcę już dodawać, że pod okiem kamer ochrony, która zupełnie na to nie reaguje

[Michal K]

No nie, to przechodzi wszelkie pojęcie, żeby w apartamentowcu działał monopolowy... Jak się stanie dłużej na przystanku od Bokserskiej to można uzyskać piękny widok wejścia do sklepu i klienteli która tam wchodzi. Zdecydowana większość delikatnie mówiąc to "margines społeczny". Ławeczkę już sobie znaleźli, przystanek na przeciwko- no bo blisko jak się zapasy skończą.... Jak przystanek zajęty to chętnie zajmą donice na rogu Bokserskiej i Obrzeżnej, które wydaje mi się ufundował nasz deweloper W dodatku brak jakiejkolwiek reakcji ze strony ochroniarza, który od czasu do czasu okrąża budynek!! Szczególnie dzisiaj wieczorem nasz osiedlowy sklepik miał powodzenie, ponieważ konkurencyjny monopolowy "Świat Alkoholi 24h" od Gotarda był zamknięty.
Po prostu brak słów.

[PhenoMeneLik]

Nie wspmnialeś jeszcze, że butelki z których tytejsi "dzentelmeni" piją te zacne trunki raczej sporadycznie lub przez przypadek trafiaja do kosza, głównie można je znaleźć w donicach o których już napisałeś lub pod kolumienką przy dawnej "minutce". Ja jeszcze nigdy nie kupiłem nic w tym monopolu i nie zamierzam, ostatnio kilkukrotnie moj bunt doszedl do tego stopnia, ze wsiadłem w samochód i po cole lub piwo pojechalem samochodem na Orlen. Po prostu wku... mnie ten sklep. W skrócie podzielam Twoje zdanie i irytację w tym temacie.

[Michal K]

No to pojawia się znowu pytanie- Czy można coś z tym zrobić i kiedy będzie jakieś spotkanie mieszkańców?

[braern]

Pytanie dodatkowe, czy możemy zrobić coś z budką z dopalaczami na przeciwko naszego osiedla... na pewno nie jest to już "nasz" teren, ale czy nasze protesty nic nie będą znaczyć? Po prostu brak słów jak okolica ponownie zmienia się w jedną wielką melinę

[stokrotka]

Chciałam zauważyć,że ceny są bardzo ale to bardzo podobne do innych sklepów osiedlowych- jedno jest droższe a inne tańsze...trudno porównywać taki sklep do biedronki....