+ porządny warzywniak
+ warsztat typu złota rączka
+ kebab / jadłodajnia tańsza niż te wypasione lokale, które są w tej chwili w ofercie
+ sieciówka kosmetyczna typu Rossman
+ miejsce, gdzie można pójść na piwo, które nie będzie kosztowało 12 pln i które nie będzie ściągało meneli
+ jakikolwiek bank z bankomatem by się przydał
sklep komputerowy chyba nie miałby wzięcia.
apteka jest w galerii park, moim zdaniem ok
Kulinarna Polska - bardzo fajny pomysł, kibicowałem, niestety czułem się tam trochę jak w galerii sztuki a nie w sklepie spożywczym
cukiernia była ok, miły właściciel - no i czemu tam nie zaglądaliście?!
to jest pewnie też kwestia poziomu czynszów. nie kumam polityki, że trzymamy sztywne czynsze, jak na osiedlu połowa lokali stoi pusta
jednak coraz bardziej przychylam się do zdania ogółu odnośnie "Okrąglaka" - prawie zawsze jak odwiedzam ten sklep, to trafia się jakiś przypał. zakupów nie robi się tam specjalnie przyjemnie, szczególnie jeśli ekspedientki są agresywne, nie są w stanie same do siebie odnosić się z minimalną uprzejmością, żenada.
no i uważam, że sklep nocny albo czynny dłużej niż do 22 jest w tej okolicy potrzebny (i nie chodzi o alko; ja często jako że mam nienormowane godziny pracy, zaopatruję się tam np. w jakies prowizoryczne jedzenie czy napoje energetyczne), wiem, że taki punkt ściąga żuli i jest głośniej, ale wierzę że są jakieś wyjścia pośrednie, np. dodatkowe odszkodowania dla bezpośrednio narażonych, lepsza ochrona itd.