Osiedle Hubertus

Witam,

Ogłoszenie, że wkrótce otwarcie zobaczyłem 1 kwietnia... i niestety idąc dziś do pracy zauważyłem, że nadal wisi, więc pewnie to nie prima-aprilis (ale wciąż mam taką nadzieję).
Mam tylko pytanie, czy sytuacja z monopolowym (i chyba wszystkimi pozwoleniami na alkohol) się nie powtarza? Znów dostaliśmy pisma, na których możemy się nie zgodzić, a ogłoszenie o nowym sklepie już istnieje, i właściciel jak widać jest bardzo pewny 'wyników' naszego głosowania.

Dlaczego tylko raz otrzymaliśmy wyniki głosowania - czyżby tylko ten jeden raz był po myśli zarządcy i właściciela sklepu?

Witam,

mam pytanie czy te pisma dostali wszyscy, czy tylko pierwszy etap hubertusa? Niestety w drugim etapie takiej kartki z prośbą o głosowanie nie dostaliśmy.

Pozdr
MM

Karty do głosowania dostają tylko lokatorzy będący członkami wspólnoty (a więc posiadający akt notarialny) w chwili rozpoczęcia głosowania.
Ogólnie jeżeli chodzi o winiarnię, to jeszcze głosowania nie było...... to co było dotyczyło Sushi i drugiego monopolowego w budynku I etapu.

Moi Drodzy,
W nawiązaniu do wczorajszego spotkania proszę Was o rozważenie dokładnie spraw dotyczących udzielania zgody na alkohol. Jeden monopolowy juz wystarczy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Proponuje nie udzielac więcej zgód, bo w sezonie letnim okoliczni menel beda wystawać nocami pod budynkiem.

Popieram w całej rozciągłości - alkohol możemy kupić w dowolnym innym miejscu. Nie róbmy z osiedla punktu zbornego dla spragnionych.

Do mnie karta do glosowania nie dotarla - etap 1, mam akt notarialny...
O co chodzi?

chodzi o to ,że ja mam akt, we wspólnocie jestem od początku a zawiadomienie o sklepie było jedno( słownie jedno). Podsumowując: na kilka sklepów (w tym 2 monopolowe)i 1 zawiadomienie.
Wnoski: ktoś robi nas w przysłowiowego konia- zarządca zawsze może powiedzieć,ze mieszkańcy nie oddali głosów(mniej kart , mniej głosów, szansa na nowy sklep 'muzyczny").

Czy ktoś dostał kartę do głosowania w sprawie sprzedaży w tamtym miejscu alkoholu (czy też wino to nie alkohol dla Zarządcy)?
Ekipa wykończeniowa już prawie kończy lokal... a kartek do głosowania ani widu ani słychu.... za to pewnie zarządca na Karaibach za kolejną łapówę.....

Ja nic nie dostałem, moi sasiedzi (w bloku II) tez nie.

kurczę, ludzie, to tylko winiarnia... nie wrzucajcie do jednego worka sklepu monopolowego i winiarni. zresztą wystrój tego miejsca wskazuje, że lokal dla tych, których tak się obawiacie, będzie raczej cenowo i mentalnie niedostępny...