Forum mieszkańców osiedla 'Hubertus'

[Michal K]

[braern]

....pozostaje mi też usunąć post

[braern]

Trzeba było zostawić wypowiedź, bo bez Twojego postu moja odpowiedź jest o niczym

[braern]

[...] A zieleń i czystość wokół budynku..? [...]

Pewnie nie uwierzysz, ale w dniu dzisiejszym widziałem ogrodnika, który zajmował się 'zielenią' na dziedzińcu
A co do złamanego drzewka - to tak w przelocie tylko widziałem, że ktoś taśmą chyba owinął i dwoma prętami podparł - trochę śmieszne to

[OkoCyklopa]

Jeżeli ogrodnik w tak niefachowy sposób zabezpiecza nowo posadzone drzewo to tym samym daje bardzo marne świadectwo swoich kompetencji...
A tak na marginesie - zastanawiałem się, jaki jest traffic na tym forum i niestety dochodzę do wniosku, że dość mocno umiarkowany - nie wiem z czego to wynika, czy pozycjonowania w wyszukiwarce? niechęci potencjalnych nabywców do reaserch'u informacji nt. miejsc, gdzie planują kupić mieszkanie? aspołeczności obecnych już mieszkańców? Powinniśmy zastanowić się wspólnie, co tu zrobić, by wymóc na developerze ISTOTNE zmiany w administrowaniu tym wszystkim.. a jest to możliwe jedynie chyba poprzez skuteczny nacisk medialny...co zaowocuje utrudnieniem sprzedaży...

[braern]

A tak na marginesie - zastanawiałem się, jaki jest traffic na tym forum i niestety dochodzę do wniosku, że dość mocno umiarkowany - nie wiem z czego to wynika, czy pozycjonowania w wyszukiwarce? niechęci potencjalnych nabywców do reaserch'u informacji nt. miejsc, gdzie planują kupić mieszkanie? aspołeczności obecnych już mieszkańców?

Jako osoba która ma trochę wspólnego z powstaniem tego Forum, postaram się odpowiedzieć.
1. Jest to Forum prywatne, w żaden sposób nie związane z deweloperem - z jednej strony dobrze, bo jest niezależne od dewelopera i ewentualnych nacisków z jego strony (np. tematy o złej administracji), a z drugiej źle, bo jedyny sposób aby osoba zainteresowana trafiła tutaj, to tylko i wyłącznie z własnej chęci i wygooglania w internecie - deweloper na pewno jej o tym nie powie.
2. Patrząc na listę sprzedanych mieszkań, i ilość osób zarejestrowanych wydaje mi się, że:
- mało osób interesuje się osiedlem na którym kupiło mieszkanie (spekulanci? )
- forum powstało niedawno, i mało osób zdążyło na nie trafić

Tak tylko dodam jeszcze na koniec, że też jestem z kl nr 5 i jak widzę, to chyba jedyna zinformatyzowana klatka która tak się udziela
Wydaje mi się również, że jedyny sposób na 'zwiększenie' trafficu i liczby osób, to poinformowanie mieszkańców osiedla o takowym Forum (np. jakieś info na tablicy ogłoszeń).

PS. Wydaje mi się, że nie ma co przesadzać z utrudnianiem - bo nikt nie kupi pozostałych mieszkań

[OkoCyklopa]

Co do poinformowania pozostałych off-line'owych mieszkańców - zgadzam się całkowicie!
A co do utrudnień - myślę, że lekkie nie pozbawią nas sąsiadów w przyszłości i nie sprawią, że będziemy otoczeni pustostanami a nam mogą pomóc wyegzekwować większą dbałość o to, co wokół nas! Myślę, że dobrze zamieszczone zdjęcia powinny spełnić swoje zadanie

[OkoCyklopa]

Nasz fantastyczny deweloper, nasze fantstyczne osiedle... Zalana klatka III (hall przy windzie) oraz... kanalizacja, która wybiła na klatce schodowej, na poziomie -2 klatki V Ale to nie wszystko... Cała zieleń pływa, kora, przykrywająca ziemię pływa..cały "nowy" dziedziniec pomiędzy I a II etapem w kałużach (tam, gdzie nowoposadzona trawa)... Why? Bo deweloper nie zrobił NIGDZIE drenażu.. Dziwi mnie to, mam wrażenie, że jedynie mnie przeszkadza to, jak wygląda nasze otoczenie

[braern]

Nasz fantastyczny deweloper, nasze fantstyczne osiedle... Zalana klatka III (hall przy windzie) oraz... kanalizacja, która wybiła na klatce schodowej, na poziomie -2 klatki V Ale to nie wszystko... Cała zieleń pływa, kora, przykrywająca ziemię pływa..cały "nowy" dziedziniec pomiędzy I a II etapem w kałużach (tam, gdzie nowoposadzona trawa)... Why? Bo deweloper nie zrobił NIGDZIE drenażu.. Dziwi mnie to, mam wrażenie, że jedynie mnie przeszkadza to, jak wygląda nasze otoczenie

Boję się, że następny post jaki napiszesz, będzie taki, że budynek się zawalił, i pozostała jedynie wielka czarna dziura po naszym wspaniałym osiedlu

Co do wczorajszych opadów - to przecież było to istne urwanie chmury - myślałem, że wraz z samochodem 'wypłynę' z parkingu tuż obok osiedla A ponieważ zieleń 'nówka-sztuka' jeszcze nie wrośnięta, zero trawy to tak się musiało stać - zwłaszcza przy tak wielkich opadach

Co do kanalizacji - to trzeba szybko zgłosić do administracji - wczoraj tego jednak nie wiedziałem

Ciekawi mnie fakt, czy administracja zajmie się całym 'śmieciem' jaki wywiało z kontenera na dziedziniec pomiędzy I a II etapem

[Elinore]

Wczoraj wszędzie wszystko pływało... nie tylko na Mokotowie...
Na taką ilość wody, żaden drenaż by nie pomógł... wygląda na to, że w podczas takiej ulewy ktoś z administracji powinien biegać i pilnować żeby się przypadkiem kałuża na dziedzińcu nie zrobiła albo śmieć z kosza nie wyleciał...
tak, też uważam że tylko na naszym osiedlu administrator nie stanął na wysokości zadania, na wszystkich innych osiedlach jest wzorowo pod tym względem