Forum mieszkańców osiedla 'Hubertus'

Nic o nas bez nas :)

Moderator: braern

braern
Moderator
Posty: 286
Rejestracja: 2009.03.30, 21:49

Re: Forum mieszkańców osiedla 'Hubertus'

Post przez braern »

Też się zgadzam, że nie ma co narzekać, mogło być i tak o wiele, wiele gorzej ;)
OkoCyklopa
Posty: 10
Rejestracja: 2009.06.11, 15:48

Re: Forum mieszkańców osiedla 'Hubertus'

Post przez OkoCyklopa »

Albo ktoś z nas naoglądał się z dużo tvn24, albo we czwartek bylśmy w różnych Warszawach :)) To nie był szczególnie nietypowy deszczcz, z którym system drenażowy - o ile zostałby zamontowany - bez trudu by sobie poradził. I nie jest to zapewniam Cię kwestia wyrośniętej trawy, bo przy 15centymetrowej grubości nawierzchni/ziemi, nawet deszcz padający na łany zboża nie byłby w stanie wsiąknąć. Proponuję, byście poszukali sobie bardziej adekwatnych benchmarkwó - wilanów, marina, czy osiedla przy polach mokotowskich - trochę inny standard dbałości o czystość, zieleń, inny poziom wykonania. Ale oczywiście - kwestia punktu odniesienia. Niektórym przyjezdnym wystarcza, że zamieszkali w stolicy... ;)
Elinore
Posty: 26
Rejestracja: 2009.03.31, 10:55

Re: Forum mieszkańców osiedla 'Hubertus'

Post przez Elinore »

oooo widzę, że czyjeś kompleksy wychodzą ;)
braern
Moderator
Posty: 286
Rejestracja: 2009.03.30, 21:49

Re: Forum mieszkańców osiedla 'Hubertus'

Post przez braern »

OkoCyklopa pisze:Proponuję, byście poszukali sobie bardziej adekwatnych benchmarkwó - wilanów, marina, czy osiedla przy polach mokotowskich - trochę inny standard dbałości o czystość, zieleń, inny poziom wykonania. Ale oczywiście - kwestia punktu odniesienia.
Nie ma co się tak spinać ;) Forum ma łączyć, a nie dzielić - jeszcze tego brakuje, by zamiast wspólnoty powstała sekta :lol:
Co do osiedla - gdyby mi się nie podobało, to bym nie zamieszkał - i tutaj zgodzę się z Tobą - chyba jesteś jedyny na Forum, któremu to wszystko przeszkadza (i broń Boże, nie bierz tego jako zarzut czy jakaś obelga - po prostu chyba cała reszta forumowiczów uważa tak jak ja i Elinore... albo ma to daleko gdzieś* :P)

* - oczywiście, to też żart :D
braern
Moderator
Posty: 286
Rejestracja: 2009.03.30, 21:49

Re: Forum mieszkańców osiedla 'Hubertus'

Post przez braern »

Wczoraj to chyba już nie była normalna zwykła ulewa? ;)

Jakieś 'straty' na osiedlu? Najbardziej interesuje mnie odprowadzanie wody z parkingów - czy ktoś wie jak wyglądała sytuacja na -1 oraz -2? :roll:
Izabela
Posty: 12
Rejestracja: 2009.06.30, 20:06

Re: Forum mieszkańców osiedla 'Hubertus'

Post przez Izabela »

OkoCyklopa pisze:Zastanawiałem się kiedy pojawi się jakieś miejsce, w którym można podzielić się spostrzeżeniami/rozczarowaniem co do poziomu jakości administrowania osiedlem - ale widzę, że dobrze trafiłe i mam nadzieję, że posty, wytykające administracji brak dbałości o zieleń czy te mówiące o walających się śmieciach na teremie osiedla oraz wokół budynku, nie będą usuwane :)

Czy mowa o tym samym osiedlu na którym my kupiliśmy mieszkanie czy może pomyliłam fora? Kiedy czytam jak tam jest fatalnie, brudno i jak niewydolna jest administracja to mam wrażenie, że nie chodzi o nasze nowe, piękne mieszkanie na Obrzeżnej ale jakiś slums w który się zostało brzydko 'wrobionym'.

Warto aby wypowiedział się ktoś kto z posiadania mieszkania w tym miejscu jest zadowolony. Warto aby pojawiły się pozytywne opinie bo wcale nie są bez znaczenia i powinno ich być tu znacznie więcej niż tych negatywnych. Chyba, ze mamy negatywnych, narzekających, wiecznie niezadowolonych sąsiadów, o zgrozo!
Izabela
Posty: 12
Rejestracja: 2009.06.30, 20:06

Re: Forum mieszkańców osiedla 'Hubertus'

Post przez Izabela »

OkoCyklopa pisze:Zastanawiałem się kiedy pojawi się jakieś miejsce, w którym można podzielić się spostrzeżeniami/rozczarowaniem co do poziomu jakości administrowania osiedlem - ale widzę, że dobrze trafiłe i mam nadzieję, że posty, wytykające administracji brak dbałości o zieleń czy te mówiące o walających się śmieciach na teremie osiedla oraz wokół budynku, nie będą usuwane :)

Zdaje się, ze problem śmietników nie jest jeszcze rozwiązany i są tylko kontenery... Czy tak faktycznie jest. Prawdopodobnie jakoś to rozwiążą, jeżeli nie teraz to po zakończeniu budowy.
Izabela
Posty: 12
Rejestracja: 2009.06.30, 20:06

Re: Forum mieszkańców osiedla 'Hubertus'

Post przez Izabela »

O których mieszkaniach w Wilanowie mowa? Rozumiem, że chodzi o te w miasteczku Wilanów? Czy one faktycznie są ładniejsze i bardziej zadbane? Szczerze wątpię.

Z Obrzeżnej mam fantastyczny dojazd wszędzie, bliskość pętli autobusowej ma swoje wady, ale ile zalet!
Może chodniki wilanowskie są dopieszczone tylko, że poza tymi chodnikami właściwie nic więcej tam nie ma. O dojezdzie gdziekolwiek bez samochodu zapomnij. Będąc tam w poszukiwaniu najlepszego dla nas mieszkania miałam wątpliwą przyjemność drałować z tamtąd na piechotę... do najbliższego przystanku zajęło mi to, żeby nie skłamać... min.15 minut. Ani lokalizacja nie jest dobra ani nic. To jest monstrualne osiedle na pustkowiu, jakieś Las Vegas, to osiedle nie ma żadnego klimatu, żadnej duszy. W rezultacie cieszę się, że tam niczego nie wybraliśmy.

Nie wiem co sądzi znajoma po architekturze krajobrazu ale nie bardzo rozumiem która część zieleni powinna stanowczo zostać wymieniona na nową?
Uzupełniona będzie. Roślinki stoją na dziedzińcu i czekają. Wczoraj byłam to widziałam... a architekt architektowi nierówny.

Śmierdzący toi toi najwyraźniej musi tam stać, ale zdaje się, że już go przenieśli???

OkoCyklopa pisze:Zgłaszałem "zastrzeżenia" co do jakości pracy administracji w biurze developera (na Obrzeżnej) -niestety, efektów tego nie ma wcale.
Kilka konkretnych spostrzeżeń - tydzień temu przewróciło się jedno z drzewek - pierw, fachowo :),zostało podparte pustakiem, następnie patykiem, po czym ktoś wpadł na pomysł, żeby "estetycznie" okręcić folią i sznurkiem przywiązując do dwóch prętów stalowych! Takie drzewa (tej wielkości) się palikuje! (i zapewne widzieliście niejednokrotnie, że można zrobić to bez uszczerbku na estetyce"! Moja znajoma jest architektem krajobrazu - jest przerażona "dbałością" o zieleń dziedzińca (kora powinna zostać wymieniona na nową a przynajmniej uzupełniona, trawa nie jest należycie przycinana.
A zieleń i czystość wokół budynku..? Ktoś wpadł na mądry pomysł składowania rur na trawniku przed siedzibą sklepu internetowego - efekt? odparzona trawa, która dopiero po miesiącu została uzupełniona (wcześniej świecił goły placek, którym nikt się nie przejmował) Jak podoba się Wam "łąka" od strony Bokserskiej..? Właścicielka włoskiej knajpki zgłosiła administratorowi, że ktoś na trawniku porzucił zbitą szybę pokaźnych rozmiarów vis a vis ogródka. I jaka była reakcja..? "Jak pani przeszkadza, to niech sobie pani ją zabierze." :) A chodnik? Pomijam plamy od oleju, jednak to tzw. małe miki. Przyjrzyjcie się proszę, jak powstają coraz większe pofalowania, dołki itp., co niestety fatalnie świadczy o jakości prac przy podbudowie nawierzchni. Ja rozumiem, że trawnik od Bokserskiej nie należy do osiedla -ale czy to oznacza, że mamy mieć przed oknami bajzel aż do momentu, kiedy powstanie wspólnota mieszkaniowa i będzie można wyeksmitować administratora?? Ewidentnie podnosi mi się ciśnienie, kiedy tylko przypomnę sobie o wydanych pieniądzach, które mogłem spożytkować kupując mieszkanie choćby u pierwszego lepszego developera, budującego w Wilanowie - gdzie na każdym kroku (mimo placu budowy wokół) wszystkie trawniki, chodniki są wychuchane, dopieszczone! Czy na Obrzeżnej tak się nie da?? Czy śmierdzący toi-toi musi stać w miejscu, gdzie mieszkają ludzie a nie w części, gdzie trwają prace budowlane??
Musiałem to z siebie wyrzucić! :) ;) Mam nadzieję, że pośród Was też są osoby, którym nie jest obojętne otoczenie budynku. Może, kiedy umieszczone zostałyby w Internecie zdjęcia dokumentujące wygląd otoczenia, ktoś z administracji poczułby się do odpowiedzialności i ZABRAŁ DO PRACY?
Miłego weekendu :)







O
braern
Moderator
Posty: 286
Rejestracja: 2009.03.30, 21:49

Re: Forum mieszkańców osiedla 'Hubertus'

Post przez braern »

Izabela pisze: Czy mowa o tym samym osiedlu na którym my kupiliśmy mieszkanie czy może pomyliłam fora? Kiedy czytam jak tam jest fatalnie, brudno i jak niewydolna jest administracja to mam wrażenie, że nie chodzi o nasze nowe, piękne mieszkanie na Obrzeżnej ale jakiś slums w który się zostało brzydko 'wrobionym'.

Warto aby wypowiedział się ktoś kto z posiadania mieszkania w tym miejscu jest zadowolony. Warto aby pojawiły się pozytywne opinie bo wcale nie są bez znaczenia i powinno ich być tu znacznie więcej niż tych negatywnych. Chyba, ze mamy negatywnych, narzekających, wiecznie niezadowolonych sąsiadów, o zgrozo!
Ja tam jestem bardzo zadowolony, i nie mam wrażenia, że jest bardzo źle - wręcz przeciwnie. Ostatnio byłem u znajomego który odbiera mieszkanie na Ursusie... krótko i treściwie - katastrofa - u nas za to miło, ładnie, i przyjemnie 8-)

A co do Wilanowa to się zgadzam - z ekskluzywnego osiedla stało się Białołęką Bis (nic tej drugiej nie ujmując - mam na myśli jedynie problemy komunikacyjne z centrum).
Izabela
Posty: 12
Rejestracja: 2009.06.30, 20:06

Re: Forum mieszkańców osiedla 'Hubertus'

Post przez Izabela »

quote]
Ja tam jestem bardzo zadowolony, i nie mam wrażenia, że jest bardzo źle - wręcz przeciwnie. Ostatnio byłem u znajomego który odbiera mieszkanie na Ursusie... krótko i treściwie - katastrofa - u nas za to miło, ładnie, i przyjemnie 8-)

A co do Wilanowa to się zgadzam - z ekskluzywnego osiedla stało się Białołęką Bis (nic tej drugiej nie ujmując - mam na myśli jedynie problemy komunikacyjne z centrum).[/quote]

Jasne. I wyobraz sobie teraz, że mieszkasz na takim Ursusie, Białołęce, w Kobyłce lub w Markach. Dojazd w każdą stronę zajmuje ci minimum godzine, stanie w korkach, denerwowanie się, brak dobrego, wygodnego transportu miejskiego, całkowita strata czasu, każdy wie o czym mowa.
Czy gdzieś może być lepiej? Tutaj te dojazdy odpadają praktycznie w ogóle a kiedy chodzę sobie tak po Warszawie to mam wrażenie, że co drugi autobus jedzie do mojego domu, tak dobrze skomunikowana jest ta część miasta.I nic mnie nie obchodzą plamy z oleju czy bliskość pętli bo nad wyborem się długo zastanawialiśmy i wybraliśmy takie które całkowicie lub przynajmniej w większości będzie nam odpowiadało. Czasem jest to 'coś za coś' bo w grę wchodzą ogromne pieniądze i tym samym z żalem musieliśmy rozstać się z mieszkaniem kuszącym nostalgicznym widokiem na cały tor wyścigów konnych czy penthousem na ostatnim piętrze ale wybraliśmy inne z którego jesteśmy równie zadowoleni.

Dlatego przy posiadaniu takich funduszy i takich możliwości ciężko jest mi zrozumieć to niezadowolenie i jakoś mi sie to wszystko nie składa. Wchodząc na to forum nie spodziewałam się takich opinii. Ciężko jest mi wyrazić niezadowolenie z powodu posiadania swojego pierwszego wielkiego mieszkania, w cichutkiej, spokojnej i bezpiecznej(!) okolicy, w nowym czystym i nowoczesnym osiedlu z którego WSZĘDZIE jest blisko, w samym centrum Warszawy, z piękną zadbaną zielenią, z dużym balkonem, z widokiem na fontannę itd.
ODPOWIEDZ