Nie uważacie, że jak skończą się te wszystkie remonty Cybernetyki itd., to istnieją poważne argumenty za tym, żeby spróbowac ograniczyć tranzyt Moskwa-Berlin płynący przez Obrzeżną? niedługo zrobi się z tego osiedlowa ulica, po której mogłyby (prawie że) hasać dzieciaki, a dalej widzę tylko sznury pędzących, brudnych, hałasujących ciężarówek. ani to dobrze nie wygląda, ani nie służy okolicy i mieszkańcom.
nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zacząć lobbować za ograniczeniem możliwości ruchu obrzeżną (co oczywiście wymaga pewnie zawiązania sąsiedzkiej inicjatywy nie tylko w ramach Hubertusa, ale też wzięcia pod uwagę sąsiadów po drugiej stronie ulicy, a nawet włączyć do tego 'lobbingu' ulicę Gotarda). czy może jednak widzicie jakieś przeszkody? kompletnie się na tym nie znam, ale czy nie jest to kwestia postawienia kilku znaków, ograniczających przynajmniej ruch w tym miejscu największych gabarytowo pojazdów? przecież największe ciężarówki (TIRów Obrzeżna chyba na szczęście nie obsługuje) mogłyby podróżowac "po obwodzie": rzymowskiego-puławską - poleczki - do lotniska itd. albo ulicą cybernetyki do 17 stycznia...
ulica Obrzeżna bez ciężarówek?
Moderator: braern